Alvarez vs Kirkland

[TomaszX]

Heh Cotto zostanie z niczym będzie musiał nie daj boże bronić pasa z prawdziwym średnim.

[Joker]

Cotto-Mora/N'jamm jestem za.

[Tar-Ellendil]

Ja bym chciał Cotto - Lee albo Cotto Mayweather.

Miguel moim zdaniem będzie miał lepszego rywala niż Kirkland.

[Martin]

Ja bym chciał Cotto vs Gołowkin. No ale on do Kazacha nie wyjdzie.

Alvarez vs Kirkland - no tutaj faworyt może być tylko jeden. Canelo poradzi sobie z Kirklandem, jego porażka z Jamesem to byłoby coś w rodzaju dużej niespodzianki jak nie sensacji.

[redd]

Hmm, bardzo lubię Kirklanda, ale dużym faworytem jest Canelo. Amerykanin jest tak otwarty, do tego jego szczęka nie jest z betonu, że Alvarez będzie w stanie ranić go swoimi kontrami. Wydaje się, że słabości Jamesa będą bardzo współgrały z atutami Meksykanina. Skoro Tapia był w stanie przez 2 rundy skutecznie kontrować Kirklanda, to tym bardziej zrobi to Alvarez, który jest większy, silniejszy i potrafi bić z kontry.

Chyba, że Kirkland trafi czysto i pójdzie za ciosem... Jednak Alvarez będzie zdawał sobie sprawę, że walczy z zabijaką i nie będzie podejmował zbędnego ryzyka.

Przy całej mojej sympatii do Kirklanda, to najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wygrana Canelo przed czasem.

[Metzger]

(24-01-2015 12:22 PM)WietnamskiePorno napisał(a):  Jeżeli dojdzie już do walki Pac-Floyd, to z czym zostanie Cotto?

Ale po co Floyd miałby walczyć z Pacquiao, skoro Canelo odpadł z "wyścigu zbrojeń" i wybrał mniej medialnego Kirklanda? Teraz na 99% zobaczymy Cotto-Floyd 2.

[Joker]

Nie chce mi się grzebać w głąb forumowiska ale wcześniej niektóre osoby pisały jakoby Kirkland zrobiłby kuku Alvarezowi a teraz zmiana że rudy skłukłby go jak psa.Skąd ta zmiana wafelki?

[Gogolius]

Pewnie po walce z Angulo Alvarez pokazal ze radzi sobie z takimi walczakami. No i przerwa Kirklanda co raz dluzsza, nie wiadomo jak on teraz wyglada z forma. 2+2=4

[Gogolius]

Limit wagowy ustalono na 155 funtow. Zawsze mnie smieszyly catchweighty o funt ;

[Krzych]

Dla kogoś kto ledwo dobija do limitu i musi prawie że wejść jedną nogą do grobu żeby zrobić wagę jeden funt to spora różnica. Ostatnie funty są najtrudniejsze. Canelo sobie korzysta z tego, że walka nie jest o tytuł i limit 154 nie musi obowiązywać.