| 
				
				 
					Alvarez - Khan
				 
			 | 
		
| 
				 
					08-05-2016, 04:45 AM 
				 
				
Post: #101 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					Te rąsie Khana przed tym ciosem... śmieszna akcja przez zachowanie Khana, bo sam cios Canelo szkolny  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				 
					08-05-2016, 04:48 AM 
				 
				
Post: #102 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					Wreszcie przekonujący występ Alvareza, ale z rywalem z kategorii o 2 niższej.
				 
				
				
http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					08-05-2016, 04:48 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2016 04:50 AM przez redd.)
				 
				
Post: #103 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					Khan w 6 rundzie już zwalniał i coraz częściej zostawał w miejscu. Dodatkowe kg i zebrane uderzenia na korpus zrobiły swoje. Alvarez wypracował sobie tę akcję wcześniejszym biciem po dołach i konsekwentnym pressingiem. Za taktykę należą się Meksykaninowi pochwały. Khan walczył dobrze, ale stało się to, co przewidywano. Został o pół sekundy za długo w jednym miejscu i trzeba było go zeskrobywać z ringu.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					08-05-2016, 04:49 AM 
				 
				
Post: #104 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					Fatalny błąd Khana, ale w końcu musiał on nastąpić. Amir jest dobrym bokserem, ale jego głowa nie jest w stanie pracować na pełnych obrotach przez 12 rund. Mógł tu osiągnąć więcej, ale takie błędy rodem z podstawówki nie powinny się zdarzać na tym poziomie.  
				
				
				
			Mogę się pochwalić, że przewidziałem w sumie przebieg walki, tylko spodziewałem się, że Canelo zastopuje rywala 2-3 rundy dalej.  | 
		|||
| 
				 
					08-05-2016, 04:51 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2016 04:53 AM przez Wietnam.)
				 
				
Post: #105 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					Piękna noc i zwycięstwo Siły, to Lubie,  
				
				
				
			taki scenariusz to była tylko kwestia rund. Alvarez top 5 P4P baby. Kuba Taki scenariusz przewidzieli wszyscy w typerze.  
				 | 
		|||
| 
				 
					08-05-2016, 04:53 AM 
				 
				
Post: #106 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					Wietnam 
				
				
				
			TOP1 wszech czasów, po tej walce nie mam żadnych wątpliwości. Mayweather Jr miał szczęście, że walczył jeszcze z nieopierzonym dzieciakiem, a i tak wygrał minimalnie, oddając 4-6 rund. Dzisiaj Alvarez by go nie wypuścił powyżej 5. rundy, bez dwóch zdań.  | 
		|||
| 
				 
					08-05-2016, 04:54 AM 
				 
				
Post: #107 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					W sumie wracamy do tego co było kilka walk wcześniej u Alvareza, czyli nokautowania rywali lżejszych o dwie kategorie wagowe  
				
				
				
			![]() No ale tak całkiem serio, to dobrze że się doczekał tego błędu Khana bo w 9-10 rundzie mógłby być już zniecierpliwiony i sfrustrowany i różnie by się to mogło zakończyć. No...przynajmniej można iść spać o ludzkiej porze  
				 | 
		|||
| 
				 
					08-05-2016, 04:57 AM 
				 
				
Post: #108 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					Teraz czas na Gonzaleza, a może i Uchiyama się skusi na dużą wypłatę, choć on w sumie ostatnio przegrał  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				 
					08-05-2016, 04:58 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2016 04:58 AM przez Terminator.)
				 
				
Post: #109 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					Teraz najwyższy czas na walkę Canelo-Pacquiao. Manny będzie musiał pomścić brutalną porażkę swojego kolegi
				 
				
				
http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb  | 
		|||
| 
				 
					08-05-2016, 04:59 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2016 05:01 AM przez Wietnam.)
				 
				
Post: #110 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Alvarez - Khan 
				 
					Kubala, ale Floyd jest na emeryturze , nie ma go w rankingu,  
				
				
				
			dlatego pewne jest miejsce Alvareza w top 5, easy Kubala,. zrób drzemkę ![]() Można nienawidzić Canelo, ale tak jak pisze @Krychu, chłopak z dupy się nie wziął, ma 25 lat, i sam zapracował na to co teraz ma, Piękne resume z jednym wałkiem.  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości



				

				
