Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 4 Głosów - 4.5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Giennadij Gołowkin
05-04-2013, 06:20 PM
Post: #31
RE: Giennadij Gołowkin
Jezeli chodzi Ci o generowanie kasy , masz racje . Jednak Martinez po Murrayu nie bardzo bedzie mial medialnego rywala w wadze sredniej , a wyzwaniem chocby z czystej ciekawosci czy model zostanie w koncu zdetronizowany . Skoro HBO puszcza walki Golowkina to cos jest na rzeczy , bo buduje sobie dobra pozycje na MArtineza czy Chaveza . Obym mial racje bo pewnie i Ty jako fan boksu chcialbys obejrzec te walke takze trzeba mu zyczyc co raz wiekszej popularnosci i krecenia wiekszej kasy na wpisowe z Martinezem
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
05-04-2013, 06:25 PM
Post: #32
RE: Giennadij Gołowkin
@chuliganskistylzycia
Chciałbym zobaczyć taką walkę i jak najbardziej uważam, że jest możliwa do zorganizowania. Chodziło mi o to, że Gennady nie jest jeszcze gotowy na walkę z bokserem tej klasy co Martinez. Pokonanie Proksy, Rosado czy Ishidy o niczym nie świadczy. Nie były to walki tzn. wyznaczniki, które mogłyby dać nam jakieś podstawy do myślenia, że Golowkin mógłby pokonać lub chociaż dać wyrównaną walkę z Martinezem. Najpierw chciałbym zobaczyć walkę Golovkina z Chavezem. Wygrany walczy z Martinezem. Jeżeli Golovkin pokonałby Chaveza, który bądź co bądź mimo iż przez praktycznie całą walkę dostawał lekcję boksu od Martineza, ale potrafił położyć Sergio na deski w ostatniej rundzie wtedy jego walka z Martinezem nabrałaby takich rozmiarów, że mogłaby przebić takie pojedynki jak Floyd-De La Hoya czy Floyd-Pacquiao.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
05-04-2013, 06:30 PM
Post: #33
RE: Giennadij Gołowkin
chuliganskistylzycia

Nie sadze, by Sergio na tym etapie kariery zdecydowal sie na walke z Golowkinem, choc bardzo bym tego chcial. Kazach na dzis dzien, to moim skromnym zdaniem funduje ciezkie KO Martinezowi.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
05-04-2013, 06:31 PM
Post: #34
RE: Giennadij Gołowkin
@BMH
Ciekawe... to Twoje zdanie więc je szanuje, ale czy mógłbyś poprzez je jakimiś argumentami? co powoduje, że myślisz iż ta walka właśnie w ten sposób skończyła by się dla Martineza, chętnie przeczytam Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-06-2013, 10:44 AM
Post: #35
RE: Giennadij Gołowkin
Kolejne cenne zwycistwo GGG. Ja nie wiem jak mozna nie dostrzegac umijetnosci ktore posiada Kazach... przeciez to jest niemal kosmiczny poziom. Jestem absolutnie pod wrazniem jego czucia dystansu, trzezwego przegladu sytuacji, sily cisow, czy precyzji. Golovkin, to taki zimny, wyrachowany killer, doskonaly w kazdym elemencie bokserskiego rzemisola, poczawszy na defensywie, a konczac na ofensywie.
Nie od dzis daje do zrozumienia, ze chetnie bym zobaczyl jak "Gienek" skalda jak domek z kart Martineza, jednak jako ze nie wierze, by Sergio zdecydowal sie na taka walke gdzie z gory wisi nad nim ciezkie ko, to marzy mi sie GGG vs SOG.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-06-2013, 10:51 AM
Post: #36
RE: Giennadij Gołowkin
Ależ kawał boksera z tego Kazacha.
Idzie jak burza i nie ma chyba słabych punktów. Potworna siła i znakomita praca tak w obronie jak i w ataku.
Maravilla drżyj..

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-06-2013, 12:17 PM
Post: #37
RE: Giennadij Gołowkin
Szczerze... po cichu liczylem, ze Macklin, to bedzie prawdziwy test, ze zmusi Kazacha do wysilku(nie, ze wygra, ale zawiesi poprzeczke wysoko, przetestuje jego szczeke), jak kiedys Ouma, ale to byla roznica dwoch/trzech klas. Martinez bedzie szalony jak zdecyduje sie wyjsc do GGG.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-06-2013, 01:53 PM
Post: #38
RE: Giennadij Gołowkin
Może i szalony, ale po tym poznaje się największych bokserów. Taki Mayweather nikogo nie unika i jest teraz na szczycie boksu zawodowego. Trzymam kciuki za Sergio, źe podejmie wyzwanie Kazacha.
A Gołovkin? Drugi Mathysse, taki bokserski zabijaka, dla mnie zdecydowanie top10 p4p. Udowadnia to już nie raz, teraz tylko potwierdził klasę i olbrzymie bokserskie umiejętności. Zwycięstwo nad Macklinem w takim stylu jest niebywałe. Przecież Brytyjczyk nie jest jakimś nieodpornym na ciosem bokserem, tylko twardym zawodnikiem ciężkim do znokautowania. Przypominam sobie jego walki z Martinezem i Sturmem gdzie postawił bardzo trudne warunki, a walkę z Niemcem może nawet wygrał... Pokazuje to tylko, jakim niesamowitym bokserem jest Giennadij. Ma tylko jeden problem, nikt nie chce z nim walczyć. Ale to jego wina, trzeba było nie nokautować wszystkich do czwartej rundyTongue Ostatnie 12 walk, 12 nokautów. Szacun.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-06-2013, 02:42 PM
Post: #39
Bug RE: Giennadij Gołowkin
Uważam, że Gienek powinien rzucić wyzwanie Wardowi. Tylko to mu zostało, bo starzejący się Martinez raczej nie zaryzykuje tak niebezpiecznej walki na koniec kariery.

(30-06-2013 01:53 PM)kubala1122331 napisał(a):  Taki Mayweather nikogo nie unika
Tak, tak. Mayweather nikogo nie unika Smile Jedna z rzeczy, która go najbardziej rozsławiła to właśnie unikanie pewnego żółtka.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-06-2013, 03:08 PM
Post: #40
RE: Giennadij Gołowkin
Golowkin w obecnej formie jest nie do zajechania... nikt z kategorii średniej nie ma z nim szans. Ten chłopak przejdzie do historii jako jeden z najwybitniejszych co do tego nie mam wątpliwości. Ta dokładność zadawania ciosów połączona z chłodną głową, inteligentnym boksem, talentem i bestialskim wręcz uderzeniem... chciałbym jego pojedynku z Chavezem Jr. Nie chciałbym za to aby Golowkin walczył z Martinezem dlatego, że jestem fanem Maravilli. Szkoda, żeby karierę skończył zostając znokautowanym. Golowkin to chyba jedyny zawodnik przed którym stoją aż tak duże walki. W kategorii średniej wspomniany Chavez,Murray,Martinez w wadze niżej Floyd, Alvarez, w kategorii wyżej Ward,Froch... gdyby Golowkin zawalczył chociaż z połową z nich i wygrałby to zapisałby się w historii.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości