Wasze ulubione gry !
|
28-09-2015, 06:01 PM
Post: #379
|
|||
|
|||
RE: Wasze ulubione gry !
Ja jestem nową FIFĄ bardzo pozytywnie zaskoczony. Oczywiście ma swoje niedoróbki, ale o nich za chwilę. Mi się bardzo dobrze grało w 15, choć miała wiele błędów. Raz to parodystyczna obrona, która latała gdzie popadnie bez twojej wiedzy, co na klasie światowej robiło się strasznie męczące. Ataki były za to schematyczne. Laga na skrzydło, drybling Koseckim, wejście w pole karne... Strzeliłem tak z 80% goli. Te elementy są tutaj bardzo poprawione. Będąc skupionym na grze i grając defensywnie wreszcie można nie stracić gola w kilku meczach z rzędu. Ja nie ukrywam, że zawsze w FIFIE gram słabeuszami, więc muszę stawiać na obronę i tym razem jest to możliwe do zrealizowania. Ataki są dużo mniej schematyczne. Raz, że akcje ze skrzydła już nie są tak skuteczne, bo obrońcy kryją, a nie lecą sprintem do końcowej linii bez różnicy z tym co ty zrobisz, a dwa wreszcie można pokonać bramkarza górną piłką. Nie wiem czy po prostu ja nie potrafiłem strzelać, ale praktycznie każdy strzał w górne okolice bramki kończył się rzutem rożnym, a za to taki szczur był skuteczny w 99%. Teraz jest inaczej, szczurki rzadziej wchodzą (choć się zdarza), no i można pocelować po okienkach. A, i wreszcie sam na sam to jest jakaś sytuacja bramkowa... Na koniec jeszcze rzuty karne. Grałem dwie partie, ale jedno co mi się rzuciło w oczy to to, że jak oddasz świetny strzał w okienko to bramkarz może wyczuć piłkę, ale nie wyjmie jej. Ile razy przegrywałem mecz, jak był strzał w samo okno z całej siły, a bramkarz sobie na luzie to wyłapywał. Nie wiem też, czy akurat przypadkiem to się tak nie ułożyło, więc nie chwalę za wcześnie.
No i minusy. Dla mnie jeden, ale za to niestety olbrzymi, przynajmniej przy moim stylu gry. Podania prostopadłe. NIE FUNKCJONUJĄ! Ileż razy w 15 przechytrzałem obronę takimi podaniami, "krzyżyka" praktycznie w ogóle nie używałem, zawsze "trójkąt". A teraz? Jedno prostopadłe podanie udane z rzędu to jest już wyczyn. Ile razy miałem całą flankę otwartą, chcę tam zagrać, a ten mi wypierdziela ją z całej siły za linię bramkową. To samo, zagranie za linie obrony w polu karnym. W 15, jeśli zagrałeś z wyczuciem, to wychodziłeś sam na sam z bramkarzem, a teraz idzie bomba i podanie do bramkarza. Nie wspomnę już o sytuacjach, kiedy atakujesz skrzydłem, chcesz wycofać na uderzenie do wbiegającego zawodnika z tyłu, aby ten przywalił bombę z pierwszej, to... idzie podanie prostopadłe do swojego bramkarza. To jest największy minus, bo praktycznie zaburza mój styl gry wypracowany od FIFY 09. Na klasie światowej potrafiłem wygrać ligę rosyjską z Wawrzyniakiem Golem i Zbozieniem w pierwszym składzie, a teraz przez te niedopracowania męczę się na zawodowstwie Lechem Poznań (choć w sumie 1 remis w 8 meczach to chyba nieźle). Na pewno więcej atutów ma 16, ale te podania prostopadłe odbierają mi wiele przyjemności. Od czwartku WRESZCIE będę mógł grać przez sieć i nie wiem, którą FIFĘ będę bardziej mordował. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości