Wasze ulubione gry !

[RedHawk]

@kubala
Call of Juarez fajna gierka, dwójkę podobno koncertowo schrzanili. Assassin's Creed pierwsza część moim zdaniem najlepsza, najbardziej klimatyczna, to było na prawdę COŚ na światowym rynku gier. Teraz kolejne części tej gry to już takie ''odgrzewane kotlety''. Prince of Persia piaski czasu też fajne, podoba mi się w niej szczególnie grafika. Szkoda, że na tym lapku, który wszystko pociągnie nie masz lepszych gier, które wykorzystają jego potencjał.

[Sander]

Piaski Czasu - fajna gierka, ale mi gry z tej serii szybko się nudzą. Mam na kompie zainstalowane takie gry : FIFA 08, CoD1, Hitman Krwawa Forsa, Colin Mcrae 1 i chyba NBA 08,a zaglądam tylko do CoD'a i FIFY (nie tej od jarania)

[kubala1122331]

Bo ja to ogólnie nie kupuję nowości. Nałogowym graczem nie jestem, więc zawsze czekam aż się pojawi w jakiejś okazje, a to w CDAction, a to w jakimś Saturnie. Na przykład to Call of Juarez to złapałem za 5 zł obie części.
Jedyne gry na które dziś wydałbym kaskę to GTA5 i Fight Night

[KrychuTMT]

Aż nabrałem chęci na odświeżenie mojej kolekcji AC (1,2,Brotherhood,Revelations oraz 3) z dużym naciskiem na 1 która imo jest najlepsza z serii. Ostatnio mnie kusi pograć w Heroes 4 (), jakoś mam sentyment do tej gry i w wakacje zawsze do niej wracam .

[RedHawk]

@Krychu
Heroes IV na propsie. Moim zdaniem najlepsza część.

[Gogolius]

kubala1122331, nieźle że prastarego deus ex'a (domyślam się że chodzi o jedynkę) masz na lepszym lapku.

Silent Hill II kasuje resztę konkurencji o ile lubisz takie gry (ale skoro go masz na kompie to pewnie lubisz), ja bym zaczął od niego (ale sam wkrótce zabieram się za Alana Wake'a, będziemy mogli porównać opinie za jakieś półtora miesiąca ).

A tak w ogóle to co nie odpalisz to będzie dobrze

Drugi lapek to już w ogóle, też wypas

[redd]

@Kubala
Polecam Deus Ex (stare, ale wkręca się) i Silent Hilla 2.

Właśnie, grał ktoś w SH2 może? Już kiedyś o tym pisałem. Gra zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie, jak żadna inna. Jest dosyć specyficzna i jedni ją wielbią, inni nienawidzą.

Jeżeli ktoś lubi dużo akcji, sporo konfrontacji, różne fajerwerki, pełno giwer i potworów będzie rozczarowany SH2. Jeżeli ktoś lubi klimat grozy, dopracowaną fabułę i ciekawe wątki psychologiczne to będzie w raju. Ostatnio po raz drugi sobie to przeszedłem, bardziej zwracając uwagę na pewne detale i jeszcze bardziej doceniłem tę grę. Jak wezmę pod uwagę to, że są 3 lub 4 dostępne zakonczenia to naprawdę ciężko połapać się co jest czarne, a co białe w tej grze.

Jakiś czas temu pobrałem sobie Silent Hill 3. Rozczarowałem się. Z klimatu dwójki niewiele zostało. Bardziej niż na dopracowaną fabułę postawiono, na efekciarstwo - więcej potworów, więcej potyczek, więcej zagadek, więcej mgły ale to już nie to. Nowe lokacje też nie były specjalnie porywające. No i fabuła znacznie spłycona. W SH2 wątek główny i poboczne były dosyć skomplikowane, a tutaj mamy sektę fanatyków religijnych, którzy chcą wskrzesić jakiegoś tam bożka (oklepany schemat do bólu). No i postacie w dwójce były bardziej dopracowane, ciekawsze i niejednoznaczne. Już o głównych bohaterach nie wspominając ("na pozór miły James" o dwóch twarzach jest o wiele bardziej zastanawiający niż ta typowa zbuntowana nastolatka z 3 (której imienia nawet nie pamiętam)). Postacie poboczne też jakieś takie bezjajeczne i momentami irytujące. Wydaje mi się, że po ambitnej 2 Konami chciało zrobić coś prostszego, bardziej chwytliwego, a przez to komercyjnego. Trójka nie jest złą grą, ale do dwójki nie nawiązuje. Nawet zakończenie było w tej części rozczarowujące i nic nie wnoszące.

[Gogolius]

Cytat:Właśnie, grał ktoś w SH2 może? Big Grin Już kiedyś o tym pisałem. Gra zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie, jak żadna inna. Jest dosyć specyficzna i jedni ją wielbią, inni nienawidzą.

Serio są tacy co ją nienawidzą?
Dla mnie osoby, którym nie przypasuje to:
-osoby odstraszone grafiką choć są chyba już wersje odnowione
- osoby, które nie lubią survival horrorów i ich specyfiki (statyczne lokacje z jednym ujęciem kamery, mgła, większa praca wyobraźni niż pikseli itd.)

Dla mnie Silent Hill 2 obok Deus Ex'a to kamienie węgielne gier wideo jako takich. No absolutne klasyki nad klasykami.

Co do samego SH2 to grałem tylko dwa razy, parę lat po jedynce (a tę miałem niedługo po premierze). Jedynkę przechodziłem w świetle dnia i z towarzystwem siostry bo to dla mojego młodego mózgu było za dużo (sam wstęp od początku gry do tego baru na początku czy co to tam było to przechodziłem z... 5 minut?). Dwójka już na spokojnie i "w klimacie" ale emocje niesamowite. Zarówno od strony survivalowej, Piramidogłowy i cały ten stuff, jak i od strony historii opowiadanej przez grę. Myślę, że "co to jest silent hill 2" to powinien się orientować każdy szanujący się gracz, a zagrać w niego powinna zdecydowana większość.

Co do trójki to lubię, oczywiście nie jest to jedynka czy dwójka (dla mnie jedynka niewiele słabsza od dwójki ale głównie przez subiektywne odczucia jakie do niej żywię), ale dopiero od silent hill room 1122331 czy tam ile seria traci na uroku.

Myślę że jakby trójka wyszła przed dwójką to każdy by się jarał bardziej

[KrychuTMT]

Kufa zagrałem się w LoLa .

[redd]

@Gogolius

Są tacy, którzy nie trawią dwójki Albo nie trzymają klimatu, bo jest zbyt nerwowy, albo sama dosyć statyczna akcja im przeszkadza.

Też myślę, że inaczej odebrałbym trójkę, gdybym zagrał w nią przed 2. Tak pozostał jedynie lekki zawód.

Za jakiś czas zagram sobie w 4, słyszałem właśnie, że gra nie nawiązuje zbytnio poziomem do wcześniejszych części. Wszystko wyjdzie w praniu

Co do Deus Ex, to pierwszy raz zagrałem w nią mając 12-13lat. Od razu rzuciłem się na hurra na wszystkich terrorystów i ktoś kto w to grał wie jak taka taktyka musiała się skończyć. Zniechęciłem się, ale wróciłem do gry po kilku latach. Wtedy był to już pełen wypas. Nawet fabuła w kilku miejscach mnie zaskoczyła.